Nasza historia
Początki naszej pasji ogrodniczej sięgają prawie 100 lat. Rozwijaliśmy się przez cały ten czas i będziemy starać się dalej pogłębiać zdobytą wiedzę. Nasza tradycja sięga aż 5 pokolenia!
Zarodek pasji ogrodniczej
Nasza pasja do roślin sięga roku 1925, kiedy to nasz przodek Maksymilian Skrzycki zaczął pracę u Hrabiego von Donnesmarck’a w Świerklańcu jako ogrodnik. Prowadził ogrodnictwo oraz pielęgnował rośliny znajdujące się na terenie teraźniejszego parku w Świerklańcu. W 1961 roku Maksymilian Skrzycki posiadał już własne gospodarstwo, gdzie hodował różne gatunki roślin. Zdjęcie po prawej pokazuje Maksymiliana w szklarni, we własnym gospodarstwie, gdzie już wtedy rodzina zaczęła wykazywać zamiłowanie do roślin oraz natury.
Z pokolenia na pokolenie
Rodzinna tradycja jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jerzy Żurek w raz z córką Maksymiliana Skrzyckiego – Różą, prowadzą swoje gospodarstwo. Głównie zajmują się hodowlą róż, jeżdżąc na giełdy i wystawy roślin. Zdobywają przeróżne wyróżnienia za jakość oraz niepowtarzalność swoich upraw. Po latach decydują się na odejście od pracy zawodowej, by całkowicie oddać się uprawie roślin oraz otworzyć własną szkółkę i punkt sprzedaży.
Rodzina powiększa się o dwójkę dzieci, Antoniego i Grażynę, które dorastają, uczą się, zdobywają wiedzę i pomagają rodzicom w rodzinnym biznesie. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział w jaką stronę zmierza ich pasja ogrodnicza!
Po latach rodzina otwiera Punkt Sprzedaży Roślin w Świerklańcu. Posiadają kilkanaście szklarni oraz tuneli, gdzie rozmnażają coraz więcej gatunków roślin. Oprócz placówki , gdzie każdy mógł przyjechać kupić roślinę, Antoni w raz z swoją żoną Bożeną oraz siostrą w dalszym ciągu jeżdżą po Polsce na wystawy oraz giełdy ogrodnicze, promując swoje wysokiej jakości rośliny.
Początki Ogrodu Śląskiego
W 2004 roku powstaje nowoczesne Centrum Ogrodnicze nazwane Ogród Śląski. Oferta powiększa się nie tylko o nowe gatunki roślin ogrodowych, ale także i o sklep ogrodniczy, gdzie można kupić narzędzia ogrodnicze, nawozy, środki ochrony roślin, a nawet dekoracje do ogrodu. Wtedy też powstał zalążek zoologii. Wprowadzając asortyment oraz ryby do oczka wodnego. Na dopełnienie całości powstała także kwiaciarnia oraz kawiarenka, by odwiedzający mogli odpocząć w miłej atmosferze.
Także w tym roku stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego i redakcja „Dziennika Zachodniego” w uznaniu profesjonalizmu, wkładu w promocję małej i średniej przedsiębiorczości oraz sukcesu w procesie budowania marki firmy – przyznało nam tytuł „Śląski Kupiec Roku 2004″.